Jesz zdrowo, pijesz odpowiednią ilość wody zalecaną przez dietetyków i terapeutów, a do tego uprawiasz systematycznie sport lub oddajesz się ulubionej aktywności fizycznej. A co ze środkami, które aplikujesz w najwrażliwsze, intymne części ciała?

Czy chociaż raz w życiu nie skarżyłaś się na infekcje miejsc intymnych? Pieczenie, świąd, ból a nawet upławy, to objawy, które są znane praktycznie każdej z nas. Jak wiele jest takich sytuacji, świadczy chociażby fakt, że wiele reklam poświęconych jest środkom łagodzącym te przykre dolegliwości.

Jak najlepiej zadbać o higienę miejsc intymnych?

Okazuje się, że ogromny wpływ na nasz komfort i zdrowie, mają działania zapobiegawcze, a przede wszystkim odpowiednia higiena. Higiena nie polegająca tylko na unikaniu siadania na desce klozetowej w miejscach publicznych i regularnym podmywaniu się. Chodzi o higienę jaką zapewniamy sobie poprzez noszenie odpowiedniej bielizny, dobór odpowiednich środków antykoncepcyjnych, a w głównej mierze to, jakich środków do higieny intymnej – czyli podpasek i tamponów – używamy.

Czy wiesz co wchodzi w skład „standardowych” podpasek i tamponów?

Jestem pewna, że kupując co miesiąc podpaski i tampony, nie zastanawiasz się nad tym z czego są wykonane i jaki mają wpływ na Twój organizm. Powyższe produkty wykonane są ze sprasowanej waty lub wiskozy. Tampon dodatkowo ma sznurek, a podpaska – klej, porowatą folię lub celulozę, które zabezpieczają przed wydostaniem się płynu ustrojowego. Istotnym czynnikiem jest jakość materiałów, z których składają się – używanie przez Ciebie – środki do higieny intymnej. W większości przypadków jednak, ta pozostawia wiele do życzenia.

Czy produkty „standardowe” są bezpieczne dla zdrowia?

Zwykłe – standardowe – produkty wykonane są najczęściej z bardzo chłonnej wiskozy lub zwykłej bawełny, która pochodzi z niekontrolowanych upraw, co oznacza, że w używanych przez Ciebie tamponach i podpaskach mogą znaleźć się na przykład pestycydy czy chlor, który stosuje się aby zmienił naturalny kolor bawełny na śnieżną biel, kojarzącą się z higienicznością i sterylnością.
Wydzielające się podczas procesu chlorowania dioksyny mają zdolność do długotrwałego kumulowania się w naszym organizmie, a zatrucie się nimi prowadzi do podrażnień skóry, owrzodzeń, a w szczególnych przypadkach może być nawet przyczyną powstania zmian nowotworowych. Podobnie jak chlor, niepożądane działanie wywołują substancje zapachowe użyte, aby kusić komfortem i maskować przykry zapach. Świeża woń wielokrotnie przedstawiana w reklamach, ma skłaniać do zakupu i zapewnić nam komfort w czasie miesiączki.  Co jeszcze znajdziemy w standardowych podpaskach? Na przykład pochłaniacze wilgoci, które są pochodnymi ropy naftowej, a dzięki ich zastosowaniu produkt jest w stanie zaabsorbować o wiele więcej płynu niż zwykła wata.

Dlaczego skład podpasek oraz tamponów jest taki ważny?

Ponieważ produktów do higieny intymnej używasz bardzo dużo i bardzo często. Przez całą dobę przez kilka lub kilkanaście dni w miesiącu wystawiasz swoją skórę i śluzówkę na substancje w nich zawarte. W czasie okresu Twoje miejsca intymne są też bardziej podatne na działanie bakterii i grzybów, przez co łatwiej o złapanie infekcji. Doktor nauk medycznych, specjalistka ginekologii i położnictwa Ewa Kurowska stwierdza, że klasyczne podpaski i tampony mogą podrażniać, wysuszać śluzówkę okolic intymnych, a także wywoływać alergie. Jeśli masz skłonność do infekcji intymnych, uważaj też na to, by używać bawełnianej, przewiewnej bielizny i odpowiednich wkładek higienicznych.

„Podczas infekcji miejsc intymnych dochodzi do zachwiania równowagi flory bakteryjnej. Podrażniona bielonym chlorem i syntetycznym tamponem błona śluzowa, broni się reagując przekrwieniem i obrzękiem, a to otwarte wrota dla bakterii, grzybów oraz alergenów, które mogą wywołać infekcję”

Dobrej jakości produkty do higieny intymnej kobiet, jak je wybierać?

Rozwiązaniem jest stosowanie produktów najwyższej jakości, o znanym składzie napisanym na opakowaniu. Najlepsze są te, wykonane z organicznej bawełny, pozbawione alergizujących substancji zapachowych i barwników oraz drażniących pochłaniaczy wilgoci. Zwracaj uwagę na to, by podpaski i wkładki higieniczne nie były pokryte plastikową folią, która nie przepuszcza powietrza, a tym samym nie zwiększa ryzyka rozwoju bakterii. Szukaj produktów certyfikowanych ze znakiem ekologicznym międzynarodowej organizacji ICEA przyznawany produktom, które powstają w poszanowaniu środowiska i ludzkiej pracy. Symbol ekologiczny przyznawany jest przez Włoski Instytut ds. Certyfikacji Etyki Środowiskowej i daje gwarancję tego, że produkt nie zagraża naszemu zdrowiu, a jego stosowanie zmniejsza ryzyko wstąpienia alergii.

Na polskim rynku są już dostępne środki do higieny intymnej o całkowicie bezpiecznym składzie. W stacjonarnych drogeriach Rossmann oraz w sklepach internetowych (m.in. na www.biobeauty.pl) kupisz podpaski, tampony, podkłady poporodowe oraz wkładki marki Masmi. Są to produkty wykonane w 100% z organicznej bawełny, certyfikowane przez międzynarodowe organizacje pod kątem bezpieczeństwa (m.in. przez Ethical and Environmental Certification Institute, Global Organic Textile Standard).

Masmi jest hiszpańską firmą, specjalizującą się w produkcji pełnej gamy produktów do higieny intymnej, wykonanej  ze 100% czystej bawełny organicznej, co pomaga zmniejszyć ryzyko podrażnień i alergii, które powodują substancje zawarte w produktach masowych (chlor, celuloza, wiskoza, perfumy, dioksyny). Dla zapewnienia, że produkty Masmi są wykonane ze 100% bawełny organicznej, są hipoalergiczne i biodegradowalne – posiadają aż osiem certyfikatów: ICEA, GOTS, FSC, VEGAN, COTTON NATURAL, NOT TESTED ON ANIMALS. Wszystkie produkty są testowane klinicznie, zostały przetestowane dermatologicznie i są hypoalergiczne. Bawełna używana do produkcji  wyrobów MASMI jest bielona (oczyszczona) bez użycia chloru  (TCF) i dioksyn.

MASMI to zdrowy, naturalny i ekologiczny wybór dla zdrowia kobiety. Obecnie marka jest coraz częściej wybierana przez kobiety na całym świecie, także w Polsce. Jak napisała jedna z internautek:

Udało się, wreszcie produkt, który nie powoduje u mnie alergii skórnych. Wizyty u dermatologa i ginekologa niewiele wniosły. Dopiero gdy za namową koleżanki spróbowałam produktów firmy MASMI, podrażnienia zniknęły. Już trzy miesiące stosuje podpaski Masmi i nie mam przykrych dolegliwości. Jak mogłam wcześniej bez nich żyć?

Niezależnie od tego jakich produktów używasz należy je często wymieniać. Tamponów nie powinno się nosić dłużej niż 3-4 godziny i pod żadnym pozorem nie kłaść się z nimi spać.

Na podstawie artykułu z http://kobieta.gazeta.pl/