Za oknem zima straszy już mrozem i chłodem. A my wracamy wspomnieniami do słonecznego lata, kiedy to wygrzewaliśmy się w słońcu. Patrzymy za okno i … wspomnienia znikają, a nieujarzmiony chłód wydaje się być jeszcze bardziej przytłaczający. Jak utrzymać ten błogi stan ze wspomnień? Mogą ułatwić to kuszące, owocowe zapachy kosmetyków. Gdzie szukać takich z naturalnym składem?
Zapachy pobudzają nasze emocje znacznie szybciej niż jakiekolwiek inne bodźce. Czy wiesz o tym, że jesteśmy w stanie rozróżnić nawet 10 tysięcy zapachów? A liczba tych kodowanych w podświadomości jest o wiele większa! To dlatego zdarza się, że wspomnienia zapachów są nam bliższe niż pamięć obrazu.
Na aromaty reagujemy też na różne sposoby. Dzięki takiej stymulacji możemy zostać pobudzeni, ale możemy też wywołać rozluźnienie, czy senność. Każdy zapach ma na nas inny wpływ. Na przykład lawenda pozwala zmniejszyć lęk i działa uspokajająco, a skórka cytryny poprawi samopoczucie i ułatwi koncentrację. Każdy z aromatów naturalnego pochodzenia ma swoją moc i warto z niej korzystać, zwłaszcza zimą.
Można pójść o krok dalej i opracować całą zapachową strategię, która zamieni oczekiwanie na wiosnę w czystą przyjemność. I nie trzeba w tym celu przepłacać za importowane (i pełne chemii) truskawki lub inne owoce, które przypominają o wakacjach. Przyjrzyjmy się jakie połączenia zapachowe mogą pomóc nam tej zimy i gdzie ich szukać.
Mięta pieprzowa + limonka
Ten zestaw zapachowy kryje się w naturalnym energetyzującym żelu pod prysznic z limonką i miętą marki Cosnature. Cytrusowy zapach kojarzy się ze świeżością i upalnym dniem. Użyty o poranku przypomni o popijanej w gorące dni lemoniadzie. Pobudzi do działania i poprawi nastrój. Nutka mięty pieprzowej odgoni zmęczenie i sprawi, że łatwiej będzie sprostać wyzwaniom. Po tych zapachowych i pielęgnacyjnych doznaniach, skóra będzie czysta, gładka i przyjemna w dotyku.
Owoc bzu + porzeczka
Niebywała fuzja zapachów, którą znajdziesz w naturalnym ochronnym balsamie do ust Cosnature z ekstraktem czerwonych owoców – rozpieści Twoje zmysły. Czarny bez zbiera się w sierpniu i wrześniu, kiedy jest już nasycony słońcem i w pełni dojrzały. Zrywane prosto z krzaczka porzeczki, to wakacyjne wspomnienie większości Polaków. Za każdym razem, gdy sięgniesz po ten owocowy balsam i poczujesz jego soczysty aromat, przywołasz obrazy z dzieciństwa lub wrócisz pamięcią do gorących dni lata.
Olej z nasion granatu
Wyjątkowo kuszący aromat zawarto w naturalnym ujędrniającym kremie Cosnature pod oczy z owocem granatu. Wydaj się, że trudno uatrakcyjnić zapachem pielęgnację tak niewielkiej strefy – nic bardziej mylnego. Olej z nasion granatu ma intensywny, soczysty zapach dojrzałego owocu. Przywodzi na myśl sok wypływający z rozkrojonego, intensywnie czerwonego owocu i niebywały smak jego nasion. Pozwala wrócić pamięcią do letnich deserów lodowych ozdabianych czerwonymi pestkami. Doskonały sposób, by wrócić do miłych wspomnień, a przy okazji zapobiegać zmarszczkom wokół oczu.
Nie ważne czy spędzamy zimę w pracy, czy w domu. Warto zadbać o to, by zawsze mieć odrobinę czasu dla siebie. Otaczając się pięknymi zapachami, chociaż na chwilę poczujemy się, jak na rajskich wyspach i zapomnimy o mrozie panującym za oknem. Podarujmy sobie i bliskim odrobinę przyjemności.
Produkty Cosnature® są dostępne na stronie: http://www.biobeauty.pl/cosnature